Krishnamacharya – ojciec współczesnej jogi

Krishnamacharya – ojciec współczesnej jogi

„Rytm ciała, melodia umysłu i harmonia duszy tworzą symfonię życia.”
Iyengar

Tirumalai Krishnamacharya (1888-1989), ten współczesny ojciec jogi, znany jest jako człowiek, który wniósł hatha jogę do kultury zachodniej. Rozpoczął naukę jogi w wieku pięciu lat u swojego ojca i ostatecznie stał się mistrzem jogi, lekarzem ajurwedyjskim, guru, lingwistą i uczonym w Wedach. Joga towarzyszyła mu przez siedemdziesiąt lat.

Podczas nauczania dla Maharadży z Mysore w latach trzydziestych, był nauczycielem tych, którzy stali się potem jednymi z najbardziej znanych postaci w świecie jogi; swojego syna Desikachar, szwagra Iyengara, pierwszej zachodniej uczennicy, Indry Devi oraz Patthabi Joisa, który później rozpowszechnił Ashtanga jogę.

„Ponieważ joga nie jest stała. Joga to tworzenie.”
Desikachar

Joga, którą nauczał Krishnamacharya, nie była nową jogą, opierała się na intensywnych naukach Jogasutr Patanjalego i innych starożytnych tekstów. Uważał, że istnieje tylko jeden rodzaj jogi, który pochodził z Jogasutr. Nauczał, że joga jest instrumentem osiągania zdrowia.

Jednym z nieporozumień jest to, że jego nauczanie wydawało się zmieniać. Nie zmieniał się styl, jego nauki były starannie dostosowywane do każdego ucznia w danym momencie. Wierzył w nauczanie „tego, co jest odpowiednie dla każdego indywidualnie”, więc nauczał każdego inaczej. Desikachar pisze, że nigdy nie widział, jak jego ojciec uczył jego matkę, ale znała asany doskonale. Jednak Krishnamacharya ograniczył jej wykonywanie wygięć, pomimo tego że mężczyzn w jej wieku zachęcał do wygięć.

„To, co czyni nauki mojego ojca unikalnymi, to jego nacisk na uwzględnienie każdej jednostki i jej wyjątkowości. Jeśli szanujemy każdą osobę indywidualnie, naturalnie oznacza to, że zawsze będziemy zaczynać od tego, gdzie aktualnie znajduje się każda osoba. Punkt wyjścia nigdy nie jest potrzebą nauczyciela, lecz ucznia.” Desikachar

Krishnamacharya twierdził: „Joga to świadomość, pewien rodzaj poznania. Joga prowadzi do świadomości. Joga polega na zatrzymywaniu fal umysłu, jak napisano w Jogasutrach (Patanjalego): citta vritti nirodha. Kiedy umysł jest bez ruchu, może to być przez kwadrans, czy nawet przez kwadrans minuty, zrozumiesz, że joga ma charakter nieskończonej świadomości, nieskończonego poznania. Nie ma tam innego obiektu.”

Dla Krishnamacharyi było bardzo ważne, aby asany wykonywać powoli, z wiedzą i skupieniem na oddechu (pranajamą). Krishnamacharya uważał, że „szybkie ruchy, a w konsekwencji, szybki oddech zakłócają przepływ prany i spowodują niezrównoważenia. Wolne ruchy z długim wdechem i wydechem pomogą w prawidłowym przepływie prany i koncentracji umysłu.”

Mówił: „Ćwiczenie bez wiedzy jest ślepe. Wiedza bez praktyki jest bezcelowa.”

Krishnamacharya miał taką kontrolę nad swoim oddechem i ciałem, że jednym z najbardziej znanych jego osiągnięć jest możliwość takiego spowolnienia oddechu, że mógł dobrowolnie zatrzymać bicie serca na kilka minut. Następnie stopniowo przywracał oddech, puls, bicie serca. Obecni lekarze stwierdziliby jego zgon.

Z książki Desikachara „Zdrowie, uzdrawianie i dalej” pisze: „”Ojcze” powiedziałem, „chcę się tego nauczyć”. „Nigdy Cię tego nie nauczę” powiedział. „Ojcze,” upierałem się, „muszę pokazać to innym.” „Nie!” odpowiedział bardzo stanowczo. „To nie jest użyteczne dla społeczeństwa. To tylko osiągnięcie…”, tutaj użył terminu, który można by przetłumaczyć z sanskrytu jako „podróż egoistyczna”. „Musiałem to zrobić, aby przekonać publiczność o sile jogi. Teraz to zrobione. Nie musisz tego uczyć się. Musisz uczyć się tylko tego, co jest użyteczne dla społeczeństwa.”

„Każdy może oddychać. Dlatego każdy może praktykować jogę.”
Desikachar

Konrad Derlatka
Konrad Derlatka
google

Super miejsce. Tutaj nauczysz się, że ograniczenia twojego ciała to tylko ograniczenia w twojej głowie. Polecam

google

Miejsce, w którym może zacząć się przygoda z jogą. Może w takim nawet holistycznym ujęciu. Radość z ruchu, może czasem ścieżka ku flow. Polecam wszystkim, którzy szukają życiowego balansu. Miejsce dzięki Violi z magią.

google

Czy jest coś lepszego od jogi w Leśnicy ? Odpowiedź brzmi - nie. Szefowa Viola - cudowna kobieta, prowadzi zajęcia z pasją, bezstresowo, z uśmiechem na twarzy (choć przy Rocket - najlepszych zajęciach nie zawsze widnieje u nas uśmiech). „Kierowniczka” Joanna - wspaniała i ciepła osoba, aż chce się z tym uśmiechem od Violi przychodzić do niej na zajęcia. Konrad, ten Pan przyjechał z rana na zajęcia specjalnie tylko dla mnie. Wg mnie we Wrocławiu - Fabryczna nie ma lepszego miejsca do ćwiczeń i relaksacji, po których wychodzę pozytywnie naładowany i uświadomiony… i zawsze z uśmiechem.

google

W sumie to ja nie chciałem w ogóle iść na jogę i byłem przekonany, że to nie dla mnie. Żona mnie zapisała to musiałem pójść na kurs Joga pierwszy krok. Świetne podejście prowadzących spowodowało jednak że „wpadłem”, bo okazało się, że joga może sprawiać wielki fun. Teraz chodzę regularnie. Polecam każdemu, w szczególności tym co uprawiają inne sporty gdzie po treningu zawsze brakuje czasu na rozciąganie :)

google

JOGA w Parku Złotnickim - TAK, TAK, TAK !!! * wspaniała nauczycielka jogi, uważna, doświadczona, prawdziwa joginka z pasją - potrafi dopasować zajęcia do potrzeb grupy i poprowadzić je tak, aby wszyscy uczestnicy byli zadowoleni * cudne miejsce - zieleń, przestrzeń, parasole drzew, serdeczna atmosfera, mile widziane wszystkie grupy wiekowe * idealna recepta na aktywny relaks w naturze i początek bardzo udanego weekendu ... gorąco polecam! 😊👍