Bhakti Joga: ścieżka serca, miłości i oddania

Bhakti Joga: ścieżka serca, miłości i oddania

W świecie, który często uczy nas stawiania granic, samowystarczalności i kontroli, Bhakti Joga przypomina o sile, która nie wymaga walki – o miłości. Nie tej romantycznej, ulotnej czy warunkowej. Chodzi o miłość jako stan istnienia. O więź, która przekracza ego. O połączenie z czymś większym – nazwanym lub nienazwanym – które porusza serce aż po łzy.

Bhakti to sanskryckie słowo oznaczające oddanie, zaangażowanie, miłość do boskości. W jodze to ścieżka relacji – intymnego, głębokiego kontaktu między praktykującym a tym, co uważa za boskie: Bogiem, Naturą, Życiem, Duszą, Kosmiczną Inteligencją. To joga, która nie zaczyna się w ciele ani w umyśle, ale w sercu.

Ta ścieżka nie wymaga doskonałego ciała, znajomości sanskrytu czy opanowania zaawansowanych technik oddechowych. Wymaga szczerości, pokory i wewnętrznej otwartości. Czasem objawia się w śpiewie (kirtan), recytacji mantr, modlitwie, milczeniu, tańcu, medytacji – ale jej sednem nie jest forma, lecz intencja. Jak mówi jedno z klasycznych haseł bhakti: nie liczy się sposób, ale to, co niesie serce.

Bhakti Joga była opisywana już w starożytnych tekstach – Bhagavadgicie, gdzie Kryszna mówi Ardżunie o ścieżkach jogi i wskazuje Bhakti jako jedną z najdoskonalszych, dostępną każdemu. Przez wieki rozwijana była w Indiach przez poetów mistyków, takich jak Mirabai, Kabir czy Tulsidas, a dziś żyje zarówno w tradycyjnych aśramach, jak i współczesnych salach jogi na całym świecie.

Bhagavadgita, czyli „Pieśń Pana”, to jeden z najważniejszych tekstów duchowych świata – nie tylko hinduizmu, ale całej ludzkości. Choć powstała tysiące lat temu jako część epickiego poematu Mahabharata, jej przesłanie jest zaskakująco aktualne. To nie tylko starożytny traktat filozoficzny. To żywy dialog – między człowiekiem zagubionym w chaosie życia, a boską świadomością, która pokazuje, jak odnaleźć spokój w ogniu wewnętrznej wojny.

Scena otwarcia Gity jest niezwykła. Ardżuna – wojownik, który staje naprzeciw własnej rodziny, przyjaciół i nauczycieli – przeżywa duchowy kryzys. Wbrew swojej roli wojownika zaczyna wątpić, odmawia walki, chwyta się za głowę i mówi: “Nie mogę. To nie ma sensu.” To moment, który zna każdy z nas – moment paraliżu, niepewności, moralnego bólu.

I właśnie wtedy przemawia Kryszna, woźnica i przewodnik Ardżuny, będący wcieleniem boskiej świadomości. Ich rozmowa to esencja duchowej ścieżki. Nie jest to wykład z odległego świata. To rozmowa o nas: o lęku, obowiązku, sensie, duszy, śmierci, miłości, oddaniu i działaniu.

Bhagavadgita składa się z 18 rozdziałów i 700 wersetów, w których przedstawione są różne drogi jogi:

  • Karma Joga – ścieżka działania bez przywiązania do rezultatów.

  • Jnana Joga – ścieżka wiedzy i rozróżniania prawdy od iluzji.

  • Bhakti Joga – ścieżka oddania, miłości i relacji z boskością.

  • Raja Joga – panowanie nad umysłem, medytacja i uważność.

To nie konkurujące ze sobą systemy, lecz komplementarne aspekty jednej duchowej drogi. Gita pokazuje, że każdy człowiek ma swoją naturę (swadharma) i ścieżkę, która prowadzi go ku wolności – ale musi działać zgodnie z własnym wnętrzem, nie z oczekiwaniami świata.

Bhagavadgita nie daje gotowych odpowiedzi. Ona prowadzi do wnętrza, zaprasza do rozmowy z samym sobą, z własnym sumieniem, z tym, co większe niż my. To dlatego tak wiele osób – od Gandhiego po Carla Junga – czerpało z niej inspirację duchową, psychologiczną, etyczną.

 

 

Bhakti Joga to nie tyle technika, co relacja.

Z boskością. Z sobą. Z życiem.

To joga dla tych, którzy nie szukają drogi do góry, lecz drogi do wnętrza.

 

Bhakti… po prostu kocha. Nie analizuje, nie ocenia, nie rywalizuje. Łączy się z tym, co święte, przez emocję, wzruszenie, wdzięczność.

To ścieżka, która oczyszcza serce i łagodzi wewnętrzne napięcia. Bhakti nie uczy ucieczki od życia – uczy dostrzegać w nim sacrum. W zwykłych gestach. W ciszy. W oddechu. W drugim człowieku.

Magdalena Bialozyt
Magdalena Bialozyt
google

Świetne miejsce , w czasie zajęć można zapomnieć o pracy, problemach i być tu i teraz;)

facebook
Rekomenduje

Jak najbardziej polecam!!!

google

Polecam każdemu ! Pani Viola ma cudowne podejście i potrafi poprowadzić każdego .Odnajdą się tutaj zarówno osoby, które pierwszy raz zetknęły się z jogą jak i te na zaawansowanym poziomie. Jeśli szukasz swojego miejsca na ziemi to spróbuj tych zajęć ! ❤️

google

Świetne miejsce z dobrą energią. Każdy znajdzie coś dla siebie. Nawet bardzo początkujący mogą tutaj zacząć swoją przygodę z jogą. Viola to cudowna nauczycielka :)

facebook
Rekomenduje

"Miejsce na macie jest dla każdego." To zdanie które cudownie oddaje klimat studia 🧡 tutaj nie ma rzeczy niemożliwych 🙂 Joga to nie konkurs na to, kto zawinie się w lepszy precel. Joga to proces poznawania swojego ciała i godzenia się z jego niedoskonałościami. I chociaż mając spory nadbagaż, często trudno pogodzić się z tym, że koleżanka na macie obok zwija się, skręca albo rozpłaszcza tak, jak ty może nigdy nie będziesz w stanie, to nie żałuje żadnej ani jednej minuty spędzonej na macie w studiu Violi 😃 Pierwsze zmiany w ciele, można zauważyć już po paru tygodniach regularnej praktyki. Plecy bolą jakby mniej, albo przestają boleć zupełnie. Jakoś łatwiej zasnąć, mimo stresującej pracy i wielu zmartwień. Później przychodzą małe wielkie sukcesy: głębszy skłon, świeca która kiedyś była w strefie nerealnej, zawinięcie nogi do pół lotosu, czy utrzymanie trudnej fizycznie pozycji na te 5 oddechów. Te zmiany realnie przekładają się na życie codzienne, czynności które kiedyś sprawiały trudność stają dużo łatwiejsze a te które później kończyły się bólem np pleców, "magicznie" już go nie powodują ☺️ Najważniejsza jest atmosfera w studio. Słysząc co chwilę, że wszystko należy robić z miłością do ciała, że zawsze można znaleźć modyfikację pozycji dopasowaną do twoich możliwości, czy pytanie "jak to czujesz?" sprawia, że przestajesz się porównywać z innymi a zaczynasz skupiać się wyłącznie na swojej drodze do własnego ciała 😊 Jeśli dopiero zaczynasz przygodę z jogą- to miejsce jest dla Ciebie idealne! Jeśli chcesz powrócić na mate po przerwie, lub lubisz dynamiczne ćwiczenia i myślisz że joga to nie Twoja bajka- spróbuj Rocket lub Asthangi, mokra koszulka gwarantowana! 🙂 Polecam z całego serca🧡