Ze sportem związany jest od ponad 15 lat. Szukał swojej drogi, próbując różnych form aktywności – od treningów siłowych i budowania sylwetki, przez CrossFit rozwijający wytrzymałość, aż po sporty walki.

Przełomem okazała się kalistenika. To wtedy odkrył, że praca z ciężarem własnego ciała daje nie tylko siłę, ale też poczucie wolności – bo do treningu wystarczy ściana, podłoga i odrobina przestrzeni.

Zafascynowało go, jak szerokie możliwości daje ten kierunek i jak bardzo potrafi wciągnąć.

Już 9 lat temu włączył do swoich treningów handstand i hand balancing, które od 4 lat stały się jego główną sportową ścieżką. Łączy je z klasycznym treningiem siłowym, a jego praktyka idealnie współgra z jego charakterem – cierpliwym, upartym i konsekwentnym.

Od 2022 roku pracuje jako trener personalny. Największą satysfakcję daje mu obserwowanie, jak jego podopieczni przełamują własne bariery i osiągają to, co wcześniej wydawało im się niemożliwe.

Prywatnie ma 41 lat, skończył „TiR” i pasjonuje się podróżami jest bliźniakiem. Uwielbia zwierzęta, a niedawno został opiekunem 4-miesięcznego tolera – suczki, która towarzyszy mu w treningach i podróżach.

Z dystansem mówi o swoich zajęciach:

„Zapraszam na handstand trochę się pogapimy w podłogę, a przy okazji solidnie poćwiczymy.” 🤸‍♂️😄