Zajęcia prowadzone są w rytmie oddechu i energicznego flow.
Rozgrzewka zaczyna się od serii powitań słońca, które pobudzają ciało i synchronizują oddech z ruchem. Potem pojawiają się pozycje stojące, balanse na rękach, wygięcia i pozycje odwrócone – wszystko w swobodnym, ale świadomym rytmie.
Rocket daje przestrzeń na zabawę, improwizację i własne tempo.
Nie chodzi o to, by zrobić wszystko, lecz by doświadczyć przepływu: momentu, w którym ciało prowadzi, a myśl cichnie.
Praktyka kończy się głębokim relaksem, który pozwala zintegrować energię i poczuć klarowność po wysiłku.
Rocket Joga łączy sekwencje z Pierwszej, Drugiej i Trzeciej Serii Ashtangi w płynny, kreatywny przepływ.
Nie chodzi o perfekcję w pozycjach, lecz o rytm, odwagę i zaufanie do ciała.
Tu każda asana ma modyfikację — można polecieć wysoko albo zostać bliżej ziemi.
To praktyka dla tych, którzy lubią czuć, że żyją: ruch, pot, śmiech, flow.
Larry Schultz, twórca tej metody, mówił, że Rocket „zabiera cię tam, gdzie chcesz dojść, szybciej”.
Ale nie przez presję — przez wolność.
To system, który daje strukturę, ale pozwala ją łamać.
W takich przypadkach warto rozważyć zajęcia indywidualne, gdzie nauczyciel dostosuje tempo i zakres ruchu do Twojego ciała.
