Przyjrzymy się znaczeniu cikitsā vibhāga i roli, jaką ta sekwencja odgrywa w budowaniu zdrowia jako fundamentu praktyki jogi.
Dlaczego zdrowie jest fundamentem praktyki
Ostatecznym celem jogi jest wznieść się ku wyższym stanom świadomości. Ale bez dobrego zdrowia i stabilnego, wolnego od chorób organizmu trudno znaleźć równowagę potrzebną, by taki proces mógł się wydarzyć.
Jednym z głównych powodów codziennej praktyki āsan jest więc ich funkcja terapeutyczna – działanie na wiele różnych dolegliwości, które dotykają ciała, umysłu i emocji. Właściwie wykonywane asany potrafią uzdrawiać, wyrównywać brak równowagi i sprawiać, że system staje się mocny, stabilny i odporny. Kiedy choroby ustępują, a organizm wraca do równowagi, możemy naprawdę iść dalej w jodze.
To podejście było podstawą w nauczaniu Pattabhiego Joisa, który w Yoga Mala napisał:
„Siła fizyczna, siła umysłowa i siła zmysłów – wszystkie one są bardzo ważne. Bez nich nie można osiągnąć siły duchowej… ciało i umysł są nierozerwalnie połączone, jedno z drugim. Jeśli przyjemność lub ból odczuwa ciało czy zmysły, umysł doświadcza ich również… aby nauczyć się koncentracji, ciało musi najpierw zostać oczyszczone, a następnie rozwinięta siła umysłu. Metoda oczyszczania i wzmacniania ciała to āsana…”
Czym jest cikitsā vibhāga?
Pattabhi Jois nazywał serię podstawową Aṣṭāṅgi „roga cikitsā” – terapią chorób – oraz „cikitsā vibhāga” – częścią terapeutyczną. Choć cała Aṣṭāṅga ma w sobie aspekt leczniczy, to właśnie seria podstawowa została stworzona po to, by uzdrawiać i przygotowywać praktykanta do dalszej drogi (sādhany).
Ta sekwencja działa na wielu poziomach.
Pojedyncze asany
Każda pozycja niesie swoje konkretne korzyści.
-
Niektóre zapobiegają chorobom i wspierają leczenie – jak Jānuśīrṣāsany A, B i C, które pomagają w profilaktyce i terapii cukrzycy.
-
Inne wzmacniają określone organy – np. warianty Paścimatānāsany rozpalają ogień trawienny, wspierając trawienie i oczyszczanie organizmu z toksyn.
-
Jeszcze inne działają na asymetrie – np. Tiryaṅmukha Ekapāda Paścimatānāsana pomaga wyrównywać sylwetkę i może być wsparciem przy rwie kulszowej.
-
Niektóre oczyszczają narządy wewnętrzne – np. Marīcāsany A, B, C i D wpływają na pęcherzyk żółciowy i jelito grube, mając przy tym szereg dodatkowych działań leczniczych.
Sekwencja mocno skupia się też na wyrównywaniu układu mięśniowo-szkieletowego oraz na tonizacji mięśni dolnej części brzucha i dna miednicy. To kluczowe obszary dla prawidłowego oddechu. Inne asany wspierają narządy rozrodcze, nerki, przełyk, serce, płuca i mogą pomagać w przypadku astmy.
Porządek i układ sekwencji
Nie chodzi jednak tylko o pojedyncze asany, ale też o ich kolejność. Seria podstawowa jest tak ułożona, by przeprowadzać stopniową transformację całego systemu. Proces oczyszczania zaczyna się od wzmocnienia układu trawiennego – bo to on jest fundamentem zdrowia.
Kiedy praktykujemy powoli, krok po kroku, każda asana przygotowuje ciało i metabolizm na kolejną. Kolejne pozycje otwierają drzwi do następnych, a cały proces działa holistycznie.
Metoda Aṣṭāṅgi
Same pozycje nie wystarczą – muszą być praktykowane w metodzie Aṣṭāṅgi, w sekwencji, z vinyāsą i tristhānā (oddech, drishti, bandha). To one zwiększają przepływ krwi, pobudzają oczyszczanie poprzez pot, uspokajają układ nerwowy i wzmacniają działanie terapeutyczne każdej asany.
Jeśli usuniemy te elementy, efekt nie będzie pełny. Całość została zaprojektowana jako proces obejmujący system fizyczny, emocjonalny, mentalny i duchowy jednocześnie. Gdy odnajdujemy równowagę, codzienna praktyka staje się tonikiem – podtrzymuje i pogłębia uzyskane korzyści.
Yamy i niyamy
Jeszcze głębszy wymiar pojawia się, gdy praktyka asan spotyka się z zasadami yam i niyam. Wtedy oczyszczają się i wzmacniają także zmysły, a uwaga przestaje być rozpraszana przez pogoń za zewnętrznymi przyjemnościami. Zmysły kierują nas do wewnątrz – tam, gdzie zaczyna kwitnąć prawdziwe doświadczenie jogi.
Seria podstawowa jako początek drogi
Praktyka asan nie jest celem samym w sobie. Ma nas przygotować na wyższe stopnie jogi: najpierw uzdrawiając, wzmacniając, porządkując i regenerując ciało i umysł.
Nawet jeśli czujemy się zdrowi, dopiero po dłuższym czasie praktyki Aṣṭāṅgi zaczynamy dostrzegać, jak głęboko zmienia ona nasz system. Wtedy pojawia się doświadczenie ananta – lekkości i stabilności jednocześnie, stanu, który otwiera drzwi do medytacji.
To mocne, zdrowe ciało i klarowny umysł stają się łodzią, dzięki której możemy przeprawić się przez ocean samsary i dotknąć magii jogi.